Własny biznes jako sposób na niezależność

Motywem otwarcia własnego biznesu bardzo często jest potrzeba niezależności. Osoby pracujące na etacie bardzo często są źle traktowane, niedoceniane i nisko opłacane. Ktoś, kto przez całe lata stara się, wykonuje zadania swoje i swoich współpracowników, zostaje za darmo po godzinach i ciągle zarabia tak samo mało może w pewnym momencie mieć dość. Taka osoba myśli sobie, że jeśli zacznie pracować na swoim wcześniej czy później zbierze owoce swojego zaangażowania i ciężkiej pracy.

Pracownicy etatowi często myślą, że aby odnieść sukces przy prowadzeniu firmy wystarczy być pracowitym. Tymczasem rzeczywistość jest nieco inna. Okazuje się, że sukces w biznesie odnoszą nieliczni i są to osoby o określonych cechach charakteru. Oczywiście pracowitość jest wskazana, ale niewystarczająca. Na biznes trzeba mieć dobry pomysł. Nie z każdej działalności da się zarabiać dobre pieniądze, nawet, jeśli ktoś bardzo się stara.

Załóżmy, że ktoś chce teraz otworzyć księgarnię, bo kocha książki, przeczytał ich tysiące i jest w stanie dobrze doradzać swoim klientom. Taka osoba może być przekonana, że jej się powiedzieć, bo przecież wybiera branżę, która jest jej pasją. Problem jednak w tym, że z roku na rok coraz mniej Polaków czyta książki, są one drogie a dodatkowo zwykła księgarnia nie jest w stanie wytrzymać konkurencji z książkami sprzedawanymi w supermarketach. Takie biznesy, więc masowo się obecnie zamykają i otwierać ich nie należy. Aby zarabiać dobre pieniądze w jakimkolwiek biznesie trzeba być człowiekiem niezwykle asertywnym. Trzeba mieć twardą postawę wobec dostawców, kurierów a także i klientów. Szczególnie kontakty z dostawcami są uciążliwe i tutaj każdy przedsiębiorca przekonuje się, że z niezależnością w biznesie wcale nie jest prosto. Niby to my płacimy komuś za dostawy, ale to on się spóźnia, myli zamówienia, przesyła wadliwe produkty i jakby tego było mało wcale mu nie zależy żebyśmy od niego kupowali. Debiutujący przedsiębiorca zwykle w takiej sytuacji się obrażą i mówi sobie, że nigdy więcej od tego dostawcy nic nie zamówi, po czym okazuje się, że inni są podobni albo jeszcze gorsi i zwyczajnie nie ma wyjścia. Jak widać pracując na swoim także nie jesteśmy niezależni w takim stopniu jakbyśmy chcieli.