Czy pakiety medyczne okres świetności mają już za sobą?

Jak zaczynałam pracę nikt nie myślał o dodatkowych socjalnych udogodnieniach dla pracowników. Był fundusz świadczeń socjalnych i tyle. Potem pojawiły się komórki służbowe, choć to czasem udogodnienie bardziej dla pracodawcy. Owszem medycyna pracy była, bo musiała być.

Stosunkowo niedawno korporacje zorganizowały dla pracowników prywatną opiekę medyczną. Dały możliwość skorzystania z pakietów medycznych prywatnych przychodzi. Oczywiście nie jest to świadczenie bezpłatne, jednak wielkie udogodnienia. Pracownik mający pakiet medyczny może korzystać z opieki medycznej na preferencyjnych warunkach. Ma szybszy i łatwiejszy dostęp do lekarzy specjalistów, zwłaszcza do deficytowych specjalności kardiologów, onkologów, endokrynologów.

Niestety po kilku latach funkcjonowania i prywatnych przychodni medycznych oferujących pakiety jakość oferowanych usług spadła. W tym samym miejscu gdzie opieka medyczna jest oferowana w pakiecie, brak jest lekarza danej specjalności, ale w tym samym dniu jeśli zapłacimy w recepcji, to już dany lekarz jest dostępny. Lekarze powinni być dostępni także dla tych, którzy opłacili pakiet. Niestety pacjenci to zauważają. Nie jest to miłe jeśli się jest traktowanym jak klient drugiej kategorii. Pieniądze płacone za pakiet to też pieniądze, takie same jak w okienku kasy. Wiemy, że w okienku byśmy wydali więcej. Jednak kontrakt na opiekę medyczną obowiązuje obie strony. Niesmak pozostaje i wrażenie, że się jest traktowanym jak pacjent, drugiej kategorii. Pozostaje państwowa opieka medyczna? Czy zostaje opłacanie pojedynczych wizy, jakie oferuje prywatna opieka medyczna.